Friday 13 August 2021

TEN DRUGI LIŚĆ

 

Parę dni temu napisałem, że nie ma dwóch jednakowych liści, mając na myśli, że nie ma dwóch ludzi o jednakowych poglądach. Wpis nie poszedł mi do końca tak jak chciałem. Zamiast skupić się na zasadzie, którą chciałem wypowiedzieć, pogubiłem się trochę w szczegółach moich poglądów, które mnie samemu wydawały się pokręcone, ale paru kolegom i koleżankom po prostu banalne.
Teraz mi się wydaje, że największa tajemnica tkwi nie w tym, że ludzie mają bardzo różne poglądy tylko w tym, że twój bliźni, bez względu na to, jak absurdalny pogląd wyznaje, często weń wierzy, jest przekonany o jego prawdziwości. To jest prawdziwa psychologiczna zagadka. Wydaje się, że jest niemożliwe wierzyć w to, w co wierzy Iksiński, ale dla niego jego własne poglądy są zupełnie naturalne.
Co więcej, on nie może uwierzyć, że ja wierzę w to co wierzę. Dla niego to są prawdziwe absurdy. Znaczy moje poglądy.
Drugi liść jest prawdziwy i autentyczny. I jest z tego samego lasu.
Tu też Leibniz się kłania. Facebook to zbiór monad. A monady oglądają tylko same siebie. Choć pono jest w tym wszystkim jakaś metoda, znaczy harmonia.

No comments:

Post a Comment