Monday 28 December 2020

Jeszcze raz o dogmatyzmie stosowanym

 Sprawa, o której piszę nie jest najważniejsza. Najważniejsze jest to, byśmy się wszyscy zaszczepili i pożegnali już to dziadostwo na zawsze.

Ale jak lubię filozofię i muszę zapytać. Czemu postawę antyszczepionkową nazywa się na przemian
1) przesądem
2) przejawem sceptycyzmu
To nie tylko kwestia stylistyczna. Przesąd to krewny zabobonu i nieuctwa. Sceptycyzm to całkiem przyzwoita postawa filozoficzna, o której czytaliśmy wszyscy u Tatara. Chociaż może z tymi wszystkimi tu przesadziłem.
Para sceptycyzm-przesąd często więcej mówi o autorze wypowiedzi niż o przedmiocie sporu. Przesąd to trochę termin perswazyjny. Bo gdy wprowadzano u nas przed laty chrześcijaństwo, to można było powiedzieć, że ci, którym Mieszko I kazał wybijać zęby za jedzenie mięsa w post, wykazywali sceptycyzm wobec nowej wiary. Ale sam Mieszko pewnie był przekonany, że walczy z zabobonem i przesądem.
Sprawę komplikuje jeszcze to, że autor artykułu u dołu wpisu zdaje się sugerować, że to bardziej rozwinięte kraje mają kłopot z ruchami antyszczepionkowymi, a nie akurat Chiny. Więc może istotnie nie przesąd, tylko zbyt radykalny sceptycyzm?
Sprawa, o której napisałem, nie jest najważniejsza. Najważniejsze jest to, byśmy się wszyscy zaszczepili i pożegnali już to dziadostwo na zawsze.

https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2/201229520-Dr-Rys-Polska-na-skrajnej-osi-sceptycyzmu-ws-szczepien.html

No comments:

Post a Comment