Saturday 22 August 2020

Great Gig in the Sky

Great Gig in the Sky (stary wpis – od tego czasu Turinga jakoś zrehabilitowano) sobota, 27 października 2012 Dzisiaj w czasie Festiwalu Sztuki Cyfrowej na Zamku Conwy w Walii odbędzie się laserowa projekcja poświęcona Alanowi Turingowi. Wizerunek wielkiego filozofa, matematyka i informatyka będzie rzutowany w niebo. Nowoczesna projekcja ze średniowiecznym zamkiem w tle. Pokazuje to BBC (tam też zdjęcie). W Anglii dużo ludzi uznaje, że Alan Turing był bardzo wybitnym umysłem. Ale też wie, że potraktowano go, jak Ateny Sokratesa. Turingowi postawiono pomnik (z jabłkiem, którym się otruł), jego nazwiskiem nazywają budynki, teraz pokaz laserowy, tylko nikt go nie chce zrehabilitować. Dlaczego? Paradoksalnie w imię praworządności. Turing był wybitnym matematykiem. To o nim pośrednio mówił premier Cameron: „We invented the computer” W czasie wojny odegrał dużą rolę w rozszyfrowaniu niemieckiej maszyny „Enigmy”. Wpływowy był również w filozofii, gdzie do dzisiaj przy rozważaniach nad sztuczną inteligencją, nadal występuje pojęcie tzw. testu Turinga. Ale Turing był też gejem i to jak najbardziej praktykującym. Na początku lat pięćdziesiątych został okradziony przez swojego kochanka i jako poszkodowany zgłosił się na policję. Ale policja bardziej niż złodziejem interesowała się obyczajami seksualnymi okradzionego. Żeby już skrócić tę historię, został on potem skazany przez sąd na kastrację chemiczną, w wyniku której wyrosły mu kobiece piersi. A o przyczynie jego śmierci różnie opowiadają. W grudniu 2011 roku sformułowano e-petycję do rządu brytyjskiego o darowanie Alanowi Turingowi wyroku "gross-indecency": Prosimy rząd jej królewskiej mości o ułaskawienie Alana Turinga skazanego za "rażącą nieprzyzwoitość". W 1952 r. Turing został skazany za akt "rażącej nieprzyzwoitości" z innym mężczyzną i został zmuszony do poddania tzw. "organoterapii" - kastracji chemicznej. Dwa lata później zabił się cyjankiem potasu, w wieku zaledwie 41 lat. Alan Turing został doprowadzony do straszliwej rozpaczy i przedwczesnej śmierci przez naród, dla którego ocalenia zrobił tak wiele.[oryginalny tekst na Wikipedii] Ale rząd powiedział: nie Pośmiertne ułaskawienie nie jest rzeczą właściwą, ponieważ Alan Turing został prawidłowo skazany za coś, co w tym czasie było przestępstwem. Wiedział, że jego przestępstwo (offence) jest niezgodne z prawem i że będzie ścigane. Tragedią jest to, że Alan Turing był skazany za przestępstwo, które teraz wydaje się zarówno okrutne, jak i absurdalne. Jest szczególnie wstrząsające, jeśli się weźmie pod uwagę znaczący wkład do wysiłku wojennego. Jednak prawo w tym czasie wymagało ścigania tego czynu, a utrwaloną polityką jest akceptacja, że takie wyroki miały miejsce, bez próby zmiany kontekstu historycznego i naprawiania tego, co nie da się naprawić [końcówkę zdania pominąłem, bo jest dla mnie niejasna] . http://en.wikipedia.org/wiki/Alan_Turing Ładnie to powiedziane, ale tak naprawdę liczy się pierwsze zdanie. Nie zrehabilitują. W Rosji zrehabilitowano ofiary Stalina. Na przykład Bucharina już za Gorbaczowa w 1988 roku. Następne pokolenie przywódców zrehabilituje skazane dziewczyny z kapeli punkowej. Ale w Anglii nie chcą zrehabilitować Turinga. Myślę, że różnica polega na tym, że w Rosji ludzie po prostu bardziej realistycznie patrzą na kwestie prawa i praworządności rządów oraz absurdalnych ustaw, które zdarza im się stanowić. Natomiast w Anglii i w wielu krajach zachodnich pokutuje mit, że prawo tak do końca nie może być niesłuszne w czasie kiedy obowiązuje. Chyba ta przesłanka leży u podstaw uzasadnienia odmowy rehabilitacji Turinga.

No comments:

Post a Comment