Sunday 30 August 2020

Z teki HOracego Rumpole'a

Niech was ręka boska broni przed pomyśleniem, że ja choć trochę lekceważę problemy, o których mowa w filmie Sekielskiego. To, o czym piszę, to jednak coś innego. Miłość między kochankami w bardzo nierównym wieku, z których jeden jest in loco parentis bywała w filmach prezentowana różnie. Zacznę i od razu skończę, że były pretensje do Polańskiego i (jak słyszałem) Wajdy. Nie wszystkim się podobał film „Sara” Ślesickiego 1) W 1971 roku był film fracuski „Umrzeć z miłości”. Ona jest nauczycielką w wieku balzakowskim. On 16-letnim młodzieńcem, można powiedzieć Pani Eliza i Pan Sułek. Ale to nie komedia, tylko tragedia. Nauczycielka została skazana na rok więzienia i popełniła samobójstwo. Seks z małoletnim był wtedy we Francji nielegalny. Ale uwaga. Sympatia widzow i reżysera jest zdecydowanie po stronie kochanków a nie społeczeństwa, które zabilo ich miłość. I na dodatek niesprawiedliwie potraktowało, kobietę, bo gdyby to była miłość mężczyzny z młodą dziewczyną to (może akurat we Francji) nie byłoby wielkiego problemu. 2) Serial „Rumpole of the Bailey” jest chyba w Polsce nieznany. Odcinek o którym mówię zbudowany jest wokół romansu sympatycznego nauczyciela, zdaje się Nigela Haversa, z panną dostatecznie młodą, żeby nie mogło być kłopotów. Dziewczyna jest dość niesympatyczna, w czasie rozprawy sądowej daje ro zrozumienia, że tylko podpuszczała nauczyciela. Nauczyciel sprawia wrażenie zakochanego po uszy. Zarówno prokuratorka, jak i obrońca instynktownie nie lubią „smarkuli” i szybko dochodzą do porozumienia, że wyrok powinien być uniewinniający. Ale dowiaduje się o tym sędzia, nie podoba mu się ta sprawa, i wydaje bardzo surowy wyrok z odsiadką. „Nigdy nie jest tak, że tylko sympatyczni ludzie są niewinni, a wśród winnych nie znajdzie się niejeden sympatyczny”. Na nic nie zdaje się obrona Rumpole’a, który mówi sądowi, że był przypadek starego osła, którego młoda dziewczyna wodziła za nos. Nawet skazanemu się to nie podoba. Po wyroku skazany nie kontaktuje się z obrońcą. Unika go jak ognia. Sędzia tłumaczy obrońcy (Rumpolowi). „Z jego punktu widzenia twoja wina jest większa niż moja. Ja mu tylko zabrałem wolność, a ty mu zabrałeś miłość i złudzenia”. Wszystko to było w czasach, kiedy age of consent był wyższy niż teraz. Ale miano go obniżyć. W Anglii zniesiono właśnie karę za homoseksualizm, ludziom się wydawało, że w przyszłości będzie mało praw i zakazów. Że będzie wolno wszystko albo prawie wszystko. Trudno sobie jednak wyobrazić, by społeczeństwo przestało chronić dzieci przed drapieżnym seksem dorosłych. Interesujące byłoby natomiast pytanie, czy w dzisiejszych czasach ktoś by się odważył opublikować Lolitę.

No comments:

Post a Comment